wtorek, 10 maja 2011

"PHP i MySQL. Tworzenie stron WWW. Vademecum profesjonalisty. Wydanie czwarte"

Moja recenzja i odczucia dot. tej książki.


Kilka dni temu zakupiłem sobie na Allegro książkę o PHP i MySQL - "PHP i MySQL. Tworzenie stron WWW. Vademecum profesjonalisty. Wydanie czwarte" (dłuższej nazwy nie mogli wymyślić..). Nowa książka na Helion.pl kosztuje 89,1zł, ja kupiłem używaną za 75zł, co by nie było zawsze 15zł w kieszeni.

Moja książka wygląda mniej więcej tak, tylko w lewym dolnym rogu okładka jest trochę zgnieciona :) W środku jak nowa, czuć jakby wyszła dopiero spod drukarki.


Przede wszystkim chcę napisać, że nie kupiłem kota w worku. Zanim się zdecydowałem jaką książkę wybrać, zrobiłem małe "rozeznanie w terenie". Poczytałem recenzje, popytałem na pewnych forach i stwierdziłem, że wybiorę właśnie tą.

Główne plusy, które zdecydowały o moim wyborze:
- wiele dobrych recenzji
- ilość stron - 856
- stosunkowo świeże wydanie - październik 2009 roku
- ciekawe działy: generowanie grafiki, AJAX

Pierwsze wrażenie gdy otworzyłem przesyłkę - ...to takie grube? kiedy ja to ogarnę... Oczywiście od razu zacząłem czytać.
Pierwsze strony wiadomo - spis treści, wstęp, o autorach, krótkie recenzje i takie bzdety, które można znaleźć w każdej innej książce. Tylko przeglądnąłem je i zabrałem się do pierwszego rozdziału pt. Podstawy kursu PHP, który ma około 30 stron. Bardzo się z tego cieszę, że tylko tyle, ponieważ ile można się wywodzić na temat pętel, ifów itd, które są w (niemal?) każdym języku. W końcu jest to "Vademecum profesjonalisty", a nie "Kurs dla początkujących" i na takie tematy autor nie powinien się rozwodzić.
Zadowolony jestem również z sposobu jakim jest rozpoczynany każdy następny dział. Na pierwszej stronie jest krótkie wprowadzenie o czym on będzie, wypunktowany spis treści. Również na końcu działu jest krótkie info o czym będzie następny. Wszystko w porządku, schematycznie poukładane.

Czy podręcznik jest "trudny"?
Myślę, że człowiek nie wiedzący kompletnie(!) czym jest PHP będzie mieć troszkę problemów z ogarnięciem wszystkiego. Jeśli uczyłeś się wcześniej z jakiegoś kursu w internecie (np. kursphp.pl) to możesz spokojnie przystąpić do lektury, ale wiedz, że kursy, które czytałeś w internecie to co najwyżej 5% wiedzy, która jest w tej książce. Myślę, jednak, że warto mieć te kilka procent na dobry początek :) Wszystko jest tłumaczone bardzo dokładnie. Każdy kolejny dział wynika z poprzedniego, więc nie będziecie się zastanawiali w pierwszym dziale czym jest rekurencja, bo tego jeszcze nie poznaliście...

Czy książka jest konkretna?
Jak wcześniej napisałem, wszystko jest schematycznie poukładane. Nie ma pierdół, wywodów autora na temat to jest lepsze, a tamtego używają tylko programiści-cioty - są wskazówki to jest szybsze, więc lepiej tego używaj. Do każdej funkcji jest podany szkielet/prototyp.

Jaka jest zawartość płyty CD?
Co prawda jeszcze jej nie odpalałem. Z tego co wyczytałem na pewno tam są: program pozwalający utworzyć na naszym komputerze serwer (pewnie xamp lub webserv), wszystkie przykłady kodów, które są zawarte w książce. Jak ją otworzę to napiszę tutaj więcej.

Główny plus?
Obszerność, prostota, na temat.

Główny minus?
Brak nawiązania kontaktu z czytelnikiem. Autor traktuje go troszkę bezosobowo, nie zwraca się do niego.

Czy polecam?
Tak.

Koniec "recenzji". Nie wiem czy tak wygląda recenzja i czy dobrze opisałem książę. Jeśli nie (if ($odp=='nie')) to bardzo przepraszam, ale nie jestem humanistą :) ({echo 'bardzo przepraszam, ale nie jestem humanistą';}). Hah, taki żarcioszek z tym ifem, poniosło mnie.
Tak w ogóle jest to chyba najdłuższy tekst na blogu.




2 komentarze:

  1. Z ciekawości zajrzałem czy autor może coś jeszcze napisał i nie zawiodłem się :) Chociaż mocno w to wątpiłem, było już "oficjalne" pożegnanie.
    No ale autor wrócił :)Życzę chęci do dalszego pisania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wadą książki jest to że wyrażenia regularne są opisane tylko w stylu posix(które aktualnie są odradzane i przestarzałe),o preg-ach musiałem czytać na necie aby się cokolwiek dowiedzieć. Czasami też ma się nieodparte wrażenie że autor traktuje tylko częściowo o temacie i odsyła do innych źródeł...

    OdpowiedzUsuń